Chwytając ostatnie promyki słońca, wybrałam się z synkiem na spacer. Jak niewiele potrzeba do szczęścia małym dzieciom. Sebastian, bo tak moja pociecha ma na imię, mógłby na stacji przesiedzieć pół dnia :-)
środa, 17 października 2012
sobota, 6 października 2012
Zupa dyniowa
Każda pora roku niesie ze sobą coś miłego. Jesień, kojarzy mi się z kasztanami, opadającymi kolorowymi liśćmi, ciepłym kakao (dobrym na wszelkiego rodzaju smutki), no i z zupą dyniową. Specjalnie na tą zupkę użyłam odmiany "hokkaido". Jest intensywnie pomarańczowa. Zgodnie z tym co piszą, im bardziej wybarwiona, tym ma więcej wartości odżywczych. W smaku również jest lepsza, od tych bladopomarańczowych. Zupka wyszła pyszna, polecam :-)
Wystarczy kawałek dyni, ale im więcej, tym intensywniejszy smak, gęściejsza konsystencja.
Bazą zupy był domowy bulion (czysty), dodałam pokrojoną dynię i ziemniaki. Gdy składniki były już miękkie, wszystko zmiksowałam. Na końcu doprawiłam do smaku solą, pieprzem, imbirem (mielonym).
Do smaku i dekoracji, odrobina słodkiej śmietany.
Zupę można podać z groszkiem ptysiowym, lub grzankami.
Zostawiamy kropki...
lub...bawimy się dalej :-D
Pestki się suszą, w przyszłym roku postaram się wyhodować swoją "hokkaido" ;-)
czwartek, 4 października 2012
Koszyczek na pieczywo i podkładki
Sprezentowałam sobie taki oto koszyczek na pieczywo, do kompletu cztery podkładki. Szyje się bardzo szybko, a efekt... sami oceńcie :-) Już myślę nad podobnym zestawem na święta.
Subskrybuj:
Posty (Atom)